Obecnie w MKOl zasiada 110 członków, w tym Irena Szewińska. Niektórzy nie mogą głosować z powodów proceduralnych, a innych zabraknie na 123. sesji tej organizacji w Durbanie. Wiadomo już, że do RPA nie dotrze sześciu członków MKOl: książę Nawal Faisal Fahd Abdulaziz z Arabii Saudyjskiej, Ibrahim Diallo z Gwinei, Amerykanin James Easton, Brazylijczyk Joao Havelange, Raja Randhir Singh z Indii oraz Egipcjanin Mounir Sabet. Tradycyjnie już - w imię zachowania bezstronności - udziału w wyborach nie weźmie też przewodniczący MKOl Jacques Rogge. Z kolei Szwajcar Denis Oswald, szef Międzynarodowej Federacji Wioślarskiej, już w zeszłym roku zapowiedział, że wstrzyma się od głosu ze względu na kontrakt wiążący kierowaną przez niego organizację z południowokoreańską firmą Samsung, powiązaną również z kandydaturą Pyeongchang. Prawa głosu nie będzie jednak miało także sześcioro członków MKOl z krajów, których miasta ubiegają się o organizację igrzysk: Lee Kun-hee i Moon Dae-sung z Korei Południowej, Thomas Bach i Claudia Bokel z Niemiec oraz Francuzi Jean-Claude Killy i Guy Drut. Jeśli w pierwszej turze, któraś z kandydatur zdobędzie bezwzględną większość (50 procent plus jeden głos - gdyby wszyscy uprawnieni zagłosowali wyniesie ona 49), procedura zostanie zakończona. Jeśli nie, to odbędzie się druga, decydująca tura. W niej członkowie z kraju kandydata, który otrzyma w pierwszym głosowaniu najmniejsze poparcie i zostanie wyeliminowany, będą mogli włączyć się do wyborów.