Jaskuła, pierwszy Polak i trzeci żeglarz w historii, który samotnie, bez zawijania do portów, okrążył Ziemię, w swoją podróż wyruszył na jachcie "Dar Przemyśla" 12 czerwca 1979 roku. Powrócił do Gdyni 20 maja 1980 roku. Płynął z zachodu na wschód wokół trzech przylądków - Dobrej Nadziei, Leeuwin i Horn. Rejs trwał 344 dni. Gutkowski, który dwukrotnie opłynął Ziemię w wyścigach oceanicznych, zamierza pokonać identyczną trasę z tą różnicą, że za miejsce startu i mety wybrał port Cascais w Portugalii. - 37 lat po sukcesie Henryka Jaskuły chcę pobić rekord Polski w żegludze okołoziemskiej. Dotychczas nikomu nie udało się powtórzyć tego wyczynu. Technologia oczywiście poszła mocno do przodu, dlatego zakładam, że samotny rejs powinien trwać maksymalnie cztery miesiące. Na wodzie niczego jednak nie można przewidzieć. Chcę płynąć jak najszybciej, aby wyśrubować osiągnięcie Jaskuły, dlatego nie zamierzam się oszczędzać - powiedział gdańszczanin przed wyruszeniem z Cascais w Wigilię. Zabrał ze sobą choinkę i czapkę świętego Mikołaja, aby na jachcie panował świąteczny nastrój. - Jest też bigos, oczywiście liofilizowany, jak większość produktów, oprócz czekolady. Pożywienia mam na 150 dni. Tyle planuję być najdłużej na wodzie, ale mam nadzieję, że uda się szybciej zejść na ląd - dodał Gutkowski. "Globe", zwany potocznie Babcią, to jeden z najbardziej utytułowanych jachtów na świecie. Na swoim koncie ma zwycięstwa w wielu prestiżowych regatach. To właśnie na tej jednostce popularny w swym środowisku "Gutek" osiągnął jeden z największych sukcesów w karierze. W 2011 roku zajął drugie miejsce w rozgrywanych etapowo regatach samotników Velux 5 Oceans, otrzymując tytuł Żeglarza Roku, Srebrny Sekstant oraz I nagrodę honorową Rejs Roku.