Czemu Szwedzi nauczyli się grać w pingponga, zanim Grubba ograł wszystkich Chińczyków lewą ręką. Taaa... Życie wciąż rzuca nam kłody pod nogi, jak wczoraj w Katowicach. My, Polacy, zawsze jesteśmy prawie, prawie najlepsi. I zawsze mamy pecha. Może trzeba zacząć się modlić lewą ręką? Paweł Zarzeczny