"Za przykład bierzemy Anglików. Ich model funkcjonuje, bo wszystko tam jest sprywatyzowane. Kluby są właścicielami obiektów. Stadiony są otwarte przez cały tydzień i wykorzystywane są jako centra rozrywkowo-rekreacyjne, gdzie spotykają się ludzie. Dążymy do tego, by podobnie było u nas" - powiedział włoski minister spraw wewnętrznych Roberto Maroni.