W tym roku po raz pierwszy zagrasz w tradycyjnym Treningu Noworocznym. Czym jest to dla Ciebie ważne wydarzenie? - Szczerze powiedziawszy to trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, bo jeszcze nigdy nie uczestniczyłem w takim meczu. Wcześniej oglądałem tylko kilka razy relację z Treningu Noworocznego Cracovii, ale tylko tak jednym okiem, bo godzina 12.00 w pierwszy dzień Nowego Roku to przeważnie czas kiedy się dopiero budzę po zabawie sylwestrowej. Trening Noworoczny jest bardzo ważny dla Klubu i kibiców, bo jest to piękna i długoletnia tradycja. Spodziewam się, że przyjdzie wielu kibiców i razem z nami będą się dobrze bawić. Będzie to mój pierwszy raz i pewne oczekiwania mam, ale też czuję taką ciekawość wewnętrzną: jak to będzie? Trudno było Cię namówić na uczestnictwo w tym wydarzeniu? - Nie, od dawna wiedziałem, że będę chciał wystąpić w tym meczu. Tak jak wspomniałem: we wcześniejszych latach o tej porze jeszcze spałem, bo nikt w takim dniu w południe nie trenuje, dlatego w tym roku musiałem sobie trochę inaczej zaplanować noc sylwestrową. Nie miałem z tym żadnego problemu. Pewne trudności pojawiają się przed obcokrajowcami, bo najczęściej okres świąteczno-noworoczny spędzają z rodzinami w swoich ojczyznach. Więc można usprawiedliwić ich nieobecność. Na chwilę obecną trener Pasieka ma tylko 9 zawodników z pola. Kto uzupełni skład? - Nie wiem - to jest problem trenera jak zestawić "jedenastkę" (śmiech). Może kierownik drużyny Tomek Siemieniec lub trener Pasieka wybiegną na murawę, ale obawiam się, że mogą zawyżyć poziom. Podejdziecie do samego meczu na poważnie czy z przymrużeniem oka? - Dla mnie jest to coś nowego, ale sądzę, że powinniśmy podejść na luzie do tego meczu. To ma być zabawa, okazja do żartów i psikusów, a nie "spinka i wycinka". Kiedykolwiek zdarzyło Ci się już wcześniej zagrać 1 stycznia? - Nie, w Polsce jest kilka imprez w tym dniu, zdarzają się charytatywne turnieje halowe, jak swego czasu w Białymstoku - organizowany przez Tomka Frankowskiego, ale ja nigdy w pierwszym dniu nowego roku nie grałem. Jakie życzenia chciałbyś kibicom złożyć z okazji Treningu Noworocznego? - Życzyłbym sobie i innym przede wszystkim zdrowia, bo ono w życiu jest najważniejsze. Ze sportowego punktu widzenia to na pewno utrzymania w Ekstraklasie, bo myśleliśmy, że w tym sezonie zagramy o coś więcej, a tymczasem życie brutalnie zweryfikowało nasza plany i marzenia. Dlatego życzyłbym sobie i wszystkim związanym z Cracovią szybkiego utrzymania w Ekstraklasie w rundzie wiosennej oraz grania o wyższe cele w następnym sezonie.