Załuska związał się z Celtikiem już w grudniu zeszłego roku, podpisując wstępną umowę, ale dopiero w poniedziałkowe popołudnie został zaprezentowany jako nowy nabytek ekipy z Parkhead. Reprezentant Polski wyraża nadzieję, że nowy menedżer zespołu, Tony Mowbray przekona się co do jego umiejętności, choć wydaje się, że szkoleniowiec ma większe zaufanie do Boruca. - Muszę udowodnić menedżerowi, że jestem dobrym bramkarzem i uważam, że mamy z Arturem równe szanse na grę - oznajmił Załuska - Rywalizacja jest naprawdę zacięta. Wiadomo, że nikt nie chce być tym drugim. Z każdym treningiem będę się starał udowodnić, że zasługuję na grę, a taka rywalizacja jest tylko korzyścią dla drużyny. Załuska podkreśla także aspekt reprezentacyjny. - Ostatnio usłyszałem, że trener Beenhakker jest zadowolony, że w Celtiku zagrają dwaj polscy bramkarze. Z pewnością to pozytywnie wpłynie na klub, jak i kadrę narodową. 27-letni Załuska z powodzeniem występował przez ostatnie dwa sezony w Dundee United. W Celtiku otrzymał koszulkę z numerem "24".