- Grono profesjonalistów przez wiele miesięcy przygotowywało imprezę, dlatego teraz możemy być spokojni - powiedział przewodniczący Komitetu Organizacyjnego, burmistrz Zakopanego Janusz Majcher. - Nie tylko mamy najpiękniejszy i najlepiej położony obiekt w Europie, ale i nasza skocznia jest w czołówce najlepiej przygotowanych obiektów - poinformował dyrektor wykonawczy Pucharu Świata w Zakopanem Lech Nadarkiewicz. W tym roku na skocznię wpuszczonych zostanie 26300 widzów, to jest o 500 mniej niż w latach poprzednich. Organizatorzy wyjaśniają, że w ten sposób wszyscy dostaną się na trybuny i będą mieć wygodne miejsca. Konkursy skoków, które dodatkowo nakładają się z rozpoczęciem zimowych ferii, oznaczają wzmożoną pracę policji. - Przed nami bardzo ważne zadanie. Będą nam pomagać Straż Miejska, Straż Graniczna, oddziały prewencji z Krakowa i innych miast - powiedziała rzeczniczka prasowa zakopiańskiej policji, st. aspirant Monika Kraśnicka-Broś. Na czas skoków zmianie ulegnie organizacja ruchu w Zakopanem, o których informują znaki drogowe. W rejonie skoczni drogi będą wyłączone z ruchu, a część ulic w mieście będzie jednokierunkowa. Policja apeluje do kierowców autobusów udających się z kibicami na skoki, aby za przednią szybę włożyli białą kartkę.