31-letni pomocnik podpisał w sobotę z pierwszoligowcem kontrakt na pół roku z opcją przedłużenia jej o rok i kolejny rok. Od lipca pozostawał bez klubu. To trzykrotny reprezentant Polski, ostatnio grał w chorwackim HNK Gorica. W Ekstraklasie reprezentował Zawiszę, Legię i Piasta. O Zagłębiu wie od taty Najgłośniej było o nim kiedy trafił do Legii za 800 tys. euro w przerwie zimowej 2014/15. W Legii spędził dwa sezony, ale bez gola rozegrał tylko 22 mecze. W stolicy uznali, że się nie sprawdził, trafił na wypożyczenie do Piasta, a potem do rezerw Legii. Odbudował się w Chorwacji, gdzie spędził trzy sezony. Teraz ma pomóc Zagłębiu w utrzymaniu w I lidze. - Zagłębie to klub o bogatej tradycji. Pochodzę z Dolnego Śląska i tata wpajał mi wiedzę o polskich klubach, o Sosnowcu. Stąd moja znajomość Zagłębia. Ostatnie kilka miesięcy leczyłem się, jestem już do treningu, ale potrzebuję wprowadzenia. Niebawem czekają mnie treningi na full. Co mogę obiecać kibicom Zagłębia? Na pewno nieustępliwość, wszechstronność, bo mogę grać na różnych pozycjach, zarówno ofensywnych, jak i defensywnych. Mogę też obiecać dużo walki, moim atutem jest na pewno obycie boiskowe - powiedział klubowym mediom. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź!