W poniedziałek sosnowiczanie na Stadionie Ludowym mieli wyszarpać punkty walczącej o pozycję wicelidera Jagiellonii Białystok. W pierwszych 20-25 minutach wszystko wyglądało bardzo dobrze. Gospodarze atakowali i mieli dobre okazje na strzelenie gola. Białostocczanie dali się wyszumieć gospodarzom, po czym sami ruszyli do ataków i, jak się później okazało, wypunktowali rywali. Zdobyli bramkę już do przerwy, a na początku drugiej części gry zadali dwa decydujące ciosy. Gol na 2-0 Jaga zdobyła w swojej pierwszej akcji po gwizdku sędziego rozpoczynającego II połowę! Miejscowi w tym czasie nie zdołali dotknąć piłki... - Widzieliśmy jak gra Jagiellonia, szybko, z pierwszej piłki. Ich bramka na 2-0 ustawiła mecz. Tym nas zaskoczyli. Nam nie pozostaje teraz nic innego, jak dalej ciężko trenować i skupić się na kolejnym meczu. Już teraz trzeba myśleć o spotkaniu z Wisłą Płock. To rywal w naszym zasięgu. Musimy zrobić wszystko, żeby jak najlepiej przygotować się do tego występu - podkreśla Żarko Udoviczić z Zagłębia. Po tym, jak drużynę objął Valdas Ivanauskas, wydawało się, że coś w Zagłębiu drgnęło. Beniaminek wygrał z Miedzią Legnica 3-1 i po dobrej grze zremisował z Wisłą Kraków na wyjeździe 2-2. W poniedziałek wszystko wróciło jednak do normy i jedenastka z Sosnowca wysoko przegrała. Litewski szkoleniowiec przede wszystkim będzie musiał zaradzić słabej grze w defensywie. Obrońcy, jak Arkadiusz Jędrych w starciu z Jagiellonią, popełniają proste błędy, a cierpi przez to drużyna. W 14 dotychczasowych grach Zagłębie straciło aż 31 bramek! To rekord w Ekstraklasie. Jeżeli sosnowiczanie myślą o korzystnym wyniku w rywalizacji z "Nafciarzami" w sobotę po południu, to przede wszystkim będą musieli poprawić ten element, tym bardziej, że na wyjazdach, jako jedyny z 16 zespołów Ekstraklasy jeszcze w tym sezonie nie wygrali, notując dwa remisy i zaliczając pięć porażek. W grach na stadionach rywala stracili aż 19 goli! Michał Zichlarz Zobacz wyniki polskiej Ekstraklasy