Wszystko w związku z przyznaniem przez Niemca, że w 1996 zażywał niedozwoloną substancję zwaną EPO. Organizatorzy postąpili z Zabelem podobnie jak z Bjarnem Riisem, któremu odebrano tytuł za zwycięstwo w 1996 roku. Duńczyk niedawno przyznał się, że zażywał EPO podczas swojej kariery. Niemiec, oprócz zwycięstwa w 1996 roku, jeszcze pięciokrotnie zdobył zieloną koszulkę. W tegorocznym Tour de France też jest liderem tej klasyfikacji.