Zawodnik FC Barcelona jest łączony z klubem, w którym występuje obecnie jego brat, Kolo. Były defensor Arsenalu wyjawił, że być może zagra w jednej ekipie z Yayą, lecz menedżer piłkarza z Camp Nou, Dimitri Seluk wykluczył taką możliwość. - Jeśli Barca nie chciałaby mojego piłkarza, wówczas wskazałbym osiem równie mocnych ekip, które są zainteresowane transferem - powiedział Seluk. - Jedno jest pewne, nie dołączy do City, bo znam lepsze i większe kluby, mające chrapkę na Yayę.