O sprowadzeniu pomocnika marzą w Liverpoolu i Arsenalu. Angielska prasa twierdzi, że Xavi jest niezadowolony z postępów negocjacji w sprawie przedłużenia kontraktu z Barceloną. Obecnie reprezentant Hiszpanii zarabia nie tylko mniej niż Lionel Messi, ale także mniej niż Thierry Henry czy Carles Puyol. Jego obecna umowa z Barceloną kończy się w 2010 roku. Z kolei Barcelona wciąż jest zainteresowana sprowadzeniem Cesca Fabregasa, piłkarza "Kanonierów". Możliwe więc, że nastąpi wymiana na linii Arsenal - Barcelona, już w letnim okienku transferowym.