Były rezerwowy bramkarz "Celtów" podpisał z Dundee roczny kontrakt. Co ciekawe, za rywala do miejsca w bramce będzie miał innego Polaka, Łukasza Załuskę. Irlandczyk odrzucił ofertę nowego kontraktu w Glasgow, gdyż wolał grać w lidze niż siedzieć na ławce. - Nie zamierzam znów siedzieć na rezerwie. Wiem, że Łukasz jest dobrym bramkarzem, ale ja jestem gotów podjąć to wyzwanie i powalczyć o miano bramkarza numer jeden - przyznał 23-latek tuż po podpisaniu kontraktu. Wspominając grę w Celticu opowiada, że jako rezerwowy bramkarz nie pograł za wiele, ale przynajmniej przemierzył Europę wzdłuż i wszerz podróżując na mecze Ligi Mistrzów. Pytany o Artura Boruca nie szczędzi mu pochwał. - Artur jest teraz jednym z pięciu najlepszych bramkarzy na świecie, co zresztą pokazał podczas mistrzostw Europy. Praca z nim była czymś fantastycznym, ale z drugiej strony czasem czułem się sfrustrowany ciągłym siedzeniem na ławce - zaznacza MC Govern.