Gospodarzem szóstego spotkania, we wtorek będą "Pingwiny". Jeśli wygrają losy rywalizacji rozstrzygną się w piątek w Detroit. W 14. minucie Dan Cleary, któremu asystowali Paweł Dacjuk i Henrik Zetterberg, po raz pierwszy w tym spotkaniu pokonał Marca- Andre Fleury'ego. Druga tercja była rozstrzygająca. 20 066 widzów w Joe Louis Arena obejrzało cztery bramki, których autorami byli: Valtteri Filppula (22 min), Niklas Kronwall (27), Brian Rafalski (29) oraz Zetterberg (36). Fleury, który w czwartek był bohaterem meczu, kiedy "Pingwiny" wygrały 4:2, tym razem był bezradny przy strzałach gospodarzy. W 36. minucie trener Dan Bylsma w jego miejsce wstawił Mathieu Garona. Znakomity mecz rozegrał z czystym kontem bramkowym Chris Osgood. 15. mecz w play off bez puszczonej bramki przesunął go na trzecie miejsce listy wszechczasów. Osgood interweniował skutecznie 22 razy. Słabszy mecz w szeregach gospodarzy rozegrali ich czołowi zawodnicy Jewgienij Małkin i Sidney Crosby. Detroit Red Wings - Pittsburgh Penguins - 5:0 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw - 3:2 dla Detroit)