We wtorek przed meczem Vargarna - Vetlanda podczas obowiązkowej kontroli technicznej zauważono w motocyklu Kasprzaka tłumik z większa liczbą otworów niż dozwolona. Modyfikacja pozwalała podwyższyć moc silnika. Podczas zamieszania na stanowisku kontrolnym tłumik jednak zniknął, i z braku dowodów SVEMO nie ukarała Kasprzaka. Zrobił to jednak jego klub Vargarna zawieszając żużlowca. - Kontrola tłumików zostanie rozszerzona. Obecnie inspekcja sprzętu odbywa się przed meczem, lecz teraz będziemy prowadzić kontrole wyrywkowe w trakcie i zaraz po zawodach tak, jak to się robi w przypadku kontroli antydopingowych w innych dyscyplinach - powiedział wiceprezes SVEMO Bertil Bergstroem na antenie szwedzkiego radia. - We wtorek nie posiadaliśmy odpowiedniego sprzętu m.in. do robienia zdjęć jako dowodu, a tłumik zniknął w tajemniczych okolicznościach, i dlatego przypadek Kasprzaka został oddalony. Podczas nowych kontroli będziemy bardziej dokładni i każda inspekcja każdego motocykla będzie dokumentowana fotograficznie - podkreślił. Prezes Vargarna Thina Johansson powiedziała, że "choć Kasprzak jest naszym drugim najlepszym zawodnikiem po Nickim Pedersenie, zdecydowaliśmy się go ukarać ponieważ jako klub chcemy pokazać, że istnieje w tym sporcie moralność. Kasprzak zostanie na razie odsunięty od następnego meczu, lecz jeżeli w najbliższym czasie nie udowodni swojej niewinności, nie będzie już startował w naszych barwach". Zbigniew Kuczyński