- To szaleństwo, że część naszych fanów gwiżdże i buczy na piłkarza naszej reprezentacji - uznał rzecznik Federacji. Inne zdanie ma Kevin Miles z Federacji Kibiców Piłkarskich, czyli oficjalnego zrzeszenia fanów w Anglii. Uważa on, że "ludzie, którzy przyszli na mecz, zapłacili za bilety i mają prawo wyrażać swoje opinie." Miles podkreślał też, że Cole'a wygwizdywała mniejszość obecnych na stadionie fanów. Wcześniej tę sprawę poruszyli trener Fabio Capello i kapitan drużyny, Rio Ferdinand. Rzecznik FA dodał, że fani negatywnie reagujący na grę własnej drużyny wydają się być zjawiskiem charakterystycznym dla nowego Wembley, gdzie wcześniej wygwizdali m. in. Franka Lamparda.