Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wybór Trumpa jest szansą dla Rosji. Putin już działa, cel jest jasny

Kilka dni temu zakończyła się rywalizacja o fotel prezydencki w Stanach Zjednoczonych. Ostatecznie wyborem ludu został Donald Trump. Kandydat Republikanów pokonał konkurencję i jak się okazuje, ten wybór może być naprawdę sporą szansą dla Rosji. Władimir Putin już rozpoczął swoje pierwsze działania. Ich cel jest bardzo jasny i wskazuje igrzyska w Los Angeles 2028.

Prezydent zbrodniczej Rosji Władimir Putin oraz prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump
Prezydent zbrodniczej Rosji Władimir Putin oraz prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump/BRENDAN SMIALOWSKI/AFP/AFP

Rosjanie już od kilku lat są wykluczeni z międzynarodowej rywalizacji. Dzieje się tak oczywiście w związku z krwawą wojną, która ma miejsce za wschodnią granicą Polski. Inwazja militarna Rosji na Ukrainę trwa już od 24 lutego 2024 roku, więc ponad dwa lata. W tej wojnie zginęły już setki tysięcy ludzi, w tym także cywile. Niestety nic nie wskazuje na to, żeby miała się ona w najbliższym czasie zakończyć. To oczywiście wpływa na obecność Rosji na sportowych arenach międzynarodowych. 

Nie dla wszystkich federacji sportowych oczywistą kwestią jest wykluczenie Rosjan z rywalizacji, ale spora część sportowego świata nie chce reprezentantów z tego kraju na swoich arenach. Dzięki temu nie oglądaliśmy rosyjskich sportowców z ich flagą i hymnem na niedawno zakończonych igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Od dłuższego czasu mówi się jednak, że celem Władimira Putina jest przywrócenie rosyjskich sportowców na międzynarodowe areny.

Putin mówi głosem Trumpa. Cel jest jasny

Jak się okazuje, ostatni wynik wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej jest dobrą informacją dla Rosji. Władimir Putin z wyboru Donalda Trumpa ma się cieszyć i już rozpoczął swoje działania w kwestii przywrócenia sportowców z Rosji. Celem są oczywiście igrzyska olimpijskie w Los Angeles, co zauważa Sebastian Parfjanowicz z "Przeglądu Sportowego". 

Putin tak naprawdę już rozpoczął swoje działania i przemawianie głosem, a właściwie słowami Donalda Trumpa. - Umożliwianie mężczyznom, by występowali w kobiecej rywalizacji to po prostu zabójstwo dla sportu kobiet. Nie ma miejsca dla sportowców transpłciowych na igrzyskach olimpijskich. To powinna być wspólna sprawa - powiedział Putin na temat Imane Khelfi, która pokonała Julię Szeremetę na igrzyskach w Paryżu. - Nie pozwolimy, by mężczyźni rywalizowali z kobietami - tak z kolei w trakcie kampanii przemawiał nowy prezydent USA. 

Problemem Rosji są także kwestie dopingowe, które od lat trapią Rosję. Także w związku z nimi Międzynarodowy Komitet Olimpijski nałożył na Rosję szereg sankcji. Tu również kraj dowodzony przez Putina stara się przekazać światu, że jest lepiej. Do tego wykorzystuje portal "Inside The Games", który został wykupiony przez Vox Europe Investement Holding, który należy do Umara Kremlowa, a więc sojusznikiem Putina. Przekaz, który płynie z tego niegdyś cenionego, branżowego portalu, dziś jest już stricte propagandowy. 

Garri Kasparow domaga się otwartego potępienia Putina przez rosyjskich sportowców w przypadku ich startów na mistrzostwach. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Donald Trump, Imane Khelif/AA/ABACA/Abaca/East News, Evan Vucci/Associated Press/East News
Władimir Putin/ALEXANDER NEMENOV / AFP/AFP
Donald Trump/JIM WATSON/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem