"Mogę tylko powiedzieć jedno - nie mogę mówić prawdy, więc wywiadu nie będzie. Chodzi o sprawy osobiste, choć nie moje. To jest przyczyną tego, że florecistki nie wywalczyły medalu. Mogę tylko powiedzieć jedno, jako komentarz do gorzkich słów Sylwii Gruchały (po walce skrytykowała pracę trenera oraz działalność Polskiego Związku Szermierczego - przyp. red.) - Italiano" - powiedział Pagiński, po czym słowo "Italiano" powtórzył jeszcze kilka razy. "Nie chodziło o lekarzy odnowy, masażystów, czy trenerów- bez tego też zdobywały medale. Chodzi o sprawy osobiste. Każdy ma prawo pracować, gdzie chce, robić co chce. Dorosły człowiek może mieszkać z Pigmejami, czy Eskimosami i to jest jego sprawa. O dalszej współpracy z Gruchałą mam przemyślenia, ale nie chcę o tym mówić" - dodał zapytany, czy będzie kontynuował trenowanie dwukrotnej medalistki olimpijskiej. Fechmistrz Pagiński odpierał zarzuty, jakoby w ekipie florecistek zabrakło odpowiedniego przygotowania. Jego zdaniem wszystkie prace przebiegały planowo. W kwestii dostępu do psychologa powiedział tylko, że w karierze "przerobił" ich już około 20 i żaden się nie sprawdził. Nieoficjalnie mówi się, że Włosi stosują nieczyste zagrania wobec kobiecych drużyn rywali. Jeden z szermierzy miał próbować "zawrócić w głowie" czołowej rosyjskiej zawodniczce, ale został w bardzo stanowczy sposób powstrzymany przez jej kolegów. Szkoleniowiec Polek nie wykluczył, że podobnej sztuczki próbowali z jego podopiecznymi. Gruchała była związana z włoskim szablistą Luigim Tarantino. W marcu gazety doniosły o rozstaniu się pary. Zawodniczka nie chce komentować doniesień o swoim życiu osobistym. Sam trener nie czuje się odpowiedzialny za niepowodzenie zawodniczek w turnieju olimpijskim. "Dziewczyny są bardzo dobrymi florecistkami. Jeśli Gruchała walczy bardzo dobrze, to one uzupełniają się jak natchnione. Jeśli jej nie idzie, a tak było w Pekinie, to i pozostałe prezentują się słabiej" - dodał trener, który długo po walce nie wychodził z hali szermierczej, a początkowo odmówił rozmowy z dziennikarzami.