Czy Robinho zachował się niehonorowo? Kiedy wszystko wskazywało na to, że przeniesie się do Chelsea, lepszą ofertę złożył Manchester City. Zawodnik bez chwili namysłu wyjechał więc do Anglii. Prezydent Realu Madryt, Ramon Calderon powiedział wówczas: - Robinho ma problem natury moralnej. Większy niż wszyscy do tej pory sądziliśmy. Kiedy mówił o swojej obecnej sytuacji, płakał i powtarzał, że chce opuścić Madryt. Lament Robinho najwyraźniej nie wzruszył uznawanego za jednego z najlepszych piłkarzy w historii - Pele. - Chelsea ma chyba szczęście, że Robinho nie trafił do Londynu. Ten chłopak potrzebuje kogoś, kto poprowadzi jego karierą. Ma chyba bardzo złych doradców - mówił legendarny brazylijski napastnik. Swoje trzy grosze dorzucił też Marcelo Teixeira, prezydent Santosu, którego Robinho jest wychowankiem. - To najbardziej haniebne zachowanie w historii brazylijskiego futbolu. Robinho jest przecież idolem młodzieży, jednak nie zachował się jak wzorzec - powiedział.