Jak już oficjalnie wiadomo w nocy z środy na czwartek rozpoczęła się wojna na Ukrainie. Wojska rosyjskie wystrzeliły rakiety w kierunku Ukrainy. Ich celem miała być ukraińska infrastruktura wojskowa, jednak nadal spływają różne doniesienia i trudno jest określić aktualne straty i skutki rosyjskiego ataku. Witalij Kliczko wzywa do zachowania spokoju Oświadczenie za pośrednictwem swoich social mediów wydał Witalij Kliczko: - Drodzy kijowianie! Ukraina została zaatakowana przez agresora. Ryk pocisków słychać również w Kijowe. Najgorszym wrogiem jest teraz panika. Nie traćmy wiary. Witalij Kliczko zaapelował także do rodaków o zachowanie spokoju, lecz również ostrzega: - Zostańcie w domach, miejcie przy sobie walizkę na drogę, dokumenty i niezbędne rzeczy. Władza jest na miejscu w stolicy i będzie pomagać, a także dalej funkcjonować. - Na koniec mer Kijowa dodał: - Trzymajcie się! Musimy wytrwać. We wtorek 21 lutego Władimir Putin ogłosił podpisanie dekretu o uznaniu niepodległości Donieckiej oraz Ługańskiej Republik Ludowych. Ruch ten potępiło zarówno NATO, jak i Unia Europejska, a do sprawy odniósł się także Witalij Kliczko, o czym informowaliśmy. Nikt wówczas nie spodziewał się tego, co wydarzyło się w czwartkowy poranek. Czytaj także: Powiązania Gazpromu ze sportem Czytaj także: Czy Anglicy zbojkotują finał Ligi Mistrzów?