W czwartek rano w stolicy Afganistanu doszło do wybuchu samochodu-pułapki, w wyniku którego zginęło 16 osób, w tym sześciu włoskich żołnierzy. UEFA wydała już pozwolenie, by gracze Genui, Lazio Rzym i AS Roma założyli na rękawy czarne opaski, a dwa spotkania rozgrywane we Włoszech mają być poprzedzone minuty ciszy. Tak samo ma się rozpoczynać także każdy mecz Serie A i Serie B w nadchodzący weekend. Zdaniem włoskich kibiców z ruchu ultras, czwartkowe mecze Ligi Europejskiej powinny zostać przełożone. - Włoski futbol musi zatrzymać się w obliczu śmierci żołnierzy swojego kraju - wyjaśnił jeden z koordynatorów grupy ultras, Roberto Greco. - Piłka nożna ma okazję do pokazania, że ludzkie życie jest ważniejsze niż pieniądze. Uważamy, że jeśli gracze wyjdą dziś na boiska, będzie to skandal. Niezależnie od decyzji klubów, my ze swojej strony deklarujemy brak udziału w spotkaniach w Genui, Bazylei i Rzymie - dodał. W czwartkowy wieczór Genua zmierzy się ze Slavią Praga, Lazio Rzym zagra z FC Salzburg, a Roma wyjeżdża na mecz z FC Basel.