Obaj pięściarze mierzyli się już cztery lata temu. W lipcu 2008 roku także ze zwycięstwa cieszył się młodszy z braci Kliczków, który wówczas w jedenastej rundzie znokautował starszego o cztery lata Amerykanina. Tym razem zwycięstwo przyszło mu o wiele łatwiej. Już w piątej rundzie walczący z odwrotnej pozycji "Tygrys" był liczony po potężnym prawym prostym. W szóstej odsłonie "Doktor Stalowy Młot" ponownie posłał na deski swojego przeciwnika na deski, natomiast sędzia ringowy Sam Williams przerwał pojedynek, nie pozwalając na kontynuowanie widowiska. Początek walki nie wskazywał jednak na tak łatwe zwycięstwo 36-letniego Ukraińca. Pretendent do tytułu mistrzowskiego do trzeciej rundy prowadził równorzędną walkę, ale później wyraźnie opadł z sił. Przed 32-tysięczną publicznością w Szwajcarii zaprezentował się także Daniel Urbański (21-10-3, 5 KO). Polski bokser przegrał jednogłośnie na punkty z Istvanem Szilim (16-0, 6 KO). Werdykt arbitrów był sprawiedliwy, ponieważ w każdej rundzie wyraźną przewagę miał Węgier. Dla pięściarza ze Szczecina była to już trzecia tegoroczna porażka.