Dwukrotna mistrzyni Polski, która w ostatnich meczach była najlepszą strzelczynią zespołu tym razem zapisała w swoim dorobku 11 punktów. Najwięcej - 22 (a także 11 zbiórek) zdobyła Tamika Catchings, którą najprawdopodobniej zobaczymy w przyszłym sezonie na polskich parkietach w Lotosie PKO BP Gdynia. 18 dołożyła z kolei była koszykarka wicemistrzyń kraju, rezerwowa Tamika Whitmore. W ekipie gości najcelniej rzucały Plenette Pierson - 19 punktów i MVP ostatniego spotkania All-Star Cheryl Ford - 15 punktów i 11 zbiórek. Koszykarki Indiany są bliskie zrewanżowania się Shock za porażkę w pierwszej rundzie ubiegłorocznego play-off. Do awansu do pierwszego w historii klubu finału rozgrywek brakuje im jeszcze jednej wygranej. - Teraz to na nich ciąży presja - powiedziała cytowana przez oficjalną stronę internetową ligi Catchings. - Ale musimy grać jakbyśmy były pod ścianą. Nie możemy teraz odpuścić. One były już w trudnych sytuacjach i wiedzą jak wyjść z opresji. Musimy wziąć sprawę w nasze ręce - dodała. Dariusz Jaroń, INTERIA.PL