Informację jako pierwszy podał serwis sports.pl, INTERIA.PL ją potwierdziła. Skrzydłowy Wisły, gdy był jeszcze piłkarzem Zagłębia Lubin, miał uczestniczyć w ustawianiu meczów tego klubu. Między innymi kupionego za 100 tys. zł remisu z Cracovią w 2006 roku. Remis ten gwarantował lubińskiemu klubowi miejsce dające start w Pucharze UEFA. Ł. nie znalazł się w gronie 14 piłkarzy, którym postawiono zarzuty o ustawienie wyniku tego meczu, gdyż ma usłyszeć także zarzuty w akcie oskarżenia dotyczącym kupowania meczów przez Zagłębie Lubin w sezonie 2003/2004. Jeszcze w czwartek na konferencji przed spotkaniem Wisły z PGE GKS Bełchatów trener Robert Maaskant zapowiadał, że wystawi Ł. w podstawowym składzie za pauzującego za kartki Patryka Małeckiego. Zawodnik został jednak wezwany do klubu ze zgrupowania przedmeczowego, gdzie poinformowano go o zawieszeniu. Klubowi prawnicy znaleźli podstawy do zawieszenia Wojciecha Ł. Nie można wykluczyć, że "Biała Gwiazda" spróbuje rozwiązać kontrakt z zawodnikiem z jego winy, z uwagi na narażenie na szwank dobrego wizerunku pracodawcy. Ł. do Wisły trafił w lutym 2008 roku z Zagłębia. Nigdy jednak nie wywalczył miejsca w podstawowym składzie. Jego transfer określano mianem wielkiej pomyłki. Oświadczenie Wisły Kraków SA W związku z podejrzeniem o udział zawodnika Wisły Kraków Wojciecha Ł. w czynach korupcyjnych, klub Wisła Kraków na mocy regulaminu dyscyplinarnego PZPN zawiesił Wojciecha Ł. w prawach zawodnika do odwołania. Ze względu na podobne okoliczności klub Wisła Kraków postanowił zawiesić współpracę z panem Ryszardem C., pełniącym w Wiśle Kraków funkcję skauta.