Ayamonte jest wiceliderem grupy 10. ligi, która z nazwy jest trzecią (Tercera division), ale w hierarchii jest dopiero czwartą po Primera Division (Liga BBVA), Liga Adelante i Segunda division B. Wiślacy rozpoczęli w osłabionym składzie. Z powodu kontuzji zagrać nie mogli; Arkadiusz Głowacki, Marcelo, Rafał Boguski, Cleber i Mariusz Jop. Dlatego trener Skorża eksperymantalnie zestawił formację obrony - parę stoperów tworzyli Łukasz Burliga (nominalnie prawy obrońca) i Michał Czekaj. Spotkanie toczyło się w trudnych warunkach. Piłkarzom cały czas grę utrudniał silny deszcz. Wiślacy szybko objęli prowadzenie. W 8. minucie Wojciech Łobodziński podał w pole karne do Pawła Brożka, a ten zdobył swojego drugiego gola, w drugim meczu po kontuzji. Hiszpanie mogli wyrównać w 41. minucie, gdy po strzale z dystansu Gonzalo trafił w słupek. Chwilę później ten sam zawodnik spudłował w sytuacji sam na sam z Mariuszem Pawełkiem. W drugiej połowie mistrzowie Polski kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. W 61. minucie Tomasz Jirsak zdobył drugiego gola, a za moment wynik meczu ustalił Pablo Alvarez. Był to pierwszy gol urugwajskiego obrońcy strzelony dla Wisły. Ayamonte CF - Wisła Kraków 0-3 (0-1) Bramki: Paweł Brożek (8), Tomasz Jirsak (61), Pablo Alvarez (66.) Wisła: Pawełek (46.Juszczyk) - Alvarez, (68. Gołoś), Burliga, Czekaj, Piotr Brożek (46. Mączyński) - Łobodziński (46. Małecki), Ba, (76. Chrapek), Sobolewski, (46. Jirsak), Diaz, Kirm, (46. Rogerio) - Paweł Brożek (76. Rado). ZOBACZ BRAMKI Z TEGO MECZU: