Przez pierwszych 15-20 minut stroną przeważającą byli wiślacy, ale po dobrym początku oddali pole gry gospodarzom. Najlepszą okazję w tej części gry miał Marcin Robak, ale po dokładnym podaniu z głębi pola Marcina Kusia nie trafił czysto w piłkę i ta minęła słupek wiślackiej bramki. Kielczanie dopięli swego po zmianie stron. Paweł Sobolewski wykorzystał sytuację sam na sam z Marcinem Juszczykiem i z ostrego kąta pokonał bramkarza krakowian. Piłkarze Korony poszli za ciosem. Na 2:0 po centrze Grzegorza Bonina mógł podwyższyć Robak, ale ponownie nie miał szczęścia. Kiedy wydawało się, że to gospodarze są bliżsi strzelenia kolejnych goli do siatki trafili wiślacy. Marek Zieńczuk posłał daleką centrę, a Kokoszka w pełni się zrehabilitował za błąd przy golu dla miejscowych, kiedy to zostawił na prawej stronie wolnego Sobolewskiego. Wiślak precyzyjnym i mocnym strzałem z pierwszej piłki zaskoczył Wojciecha Kowalewskiego. "Gibon" zaliczył udany debiut po powrocie na krajowe podwórko, ale przy strzale "Kokosa" nie miał najmniejszych szans. - Dedykuje tą bramkę rodzicom - przyznał po meczu zadowolony wiślak, dla którego był to pierwszy gol w Orange Ekstraklasie. Do tej pory trafiał głównie...w reprezentacji Polski. Do ostatniego gwizdka sędziego wynik meczu nie uległ już zmianie. Korona zremisowała w Kielcach z Wisłą 1:1. Kolporter Korona Kielce - Wisła Kraków 1:1 (0:0) Bramki: 1:0 Paweł Sobolewski (47), 1:1 Adam Kokoszka (60). Kolporter Korona: Wojciech Kowalewski - Marcin Kuś, Hernani , Andrius Skerla, Robert Bednarek - Grzegorz Bonin (77. Tomasz Nowak), Hermes , Cezary Wilk, Paweł Sobolewski (67. Marcin Kaczmarek) - Edi Andradina, Marcin Robak. Wisła Kraków: Marcin Juszczyk - Adam Kokoszka, Arkadiusz Głowacki, Cleber , Piotr Brożek - Wojciech Łobodziński (78. Grzegorz Kmiecik), Radosław Sobolewski, Mauro Cantoro, Marek Zieńczuk - Rafał Boguski, Radosław Matusiak (73. Jean Paulista). Żółta kartka - Kolporter Korona: Hernani. Sędzia: Zdzisław Bakaluk (Olsztyn). Widzów 13 947.