Spotkanie wzbudziło ogromne emocje i trudno się dziwić. Na parkiecie spotkały się dwie najlepsze w tym sezonie drużyny. W Płocku znakomicie rozpoczęła Wisła, ale goście szybko wyrównali i do 13 minuty pojedynek był remisowy (6:6). Potem dominowali już gospodarze. Wisła Płock - Vive Kielce 32:24 (16:13) Widzów: ok. 1 000. Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 2-1 dla Wisły. Wisła: Marcin Wichary, Morten Seier - Zbigniew Kwiatkowski 2, Wiktor Jędrzejewski 1, Tomasz Paluch 9, Rafał Kuptel 1, Bartosz Wuszter 2, Peter Nielsen, Michał Zołoteńko 6, Adam Twardo 5, Sebastian Rumniak 2, Witalij Nat 4. Vive: Kazimierz Kotliński, Marek Kubiszewski ? Piotr Grabarczyk, Kamil Krieger 1, Paweł Podsiadło 2, Patryk Kuchczyński 4, Mateusz Jachlewski 3, Paweł Piwko 1, Kamil Sadowski 1, Rafał Gliński 4, Daniel Żółtak, Henryk Knudsen, Tomasz Rosiński 7, Bartosz Konitz 1, Michał Stankiewicz.