Kliknij tutaj, aby zobaczyć zapis relacji na żywo z meczu Wisła Kraków - Widzew Łódź Wisła popełniła nie mniej błędów w defensywie niż broniący się przed spadkiem Widzew, ale w ofensywie miała lepszych piłkarzy. Podczas, gdy okrzyknięty odkryciem wiosny Nikołoz Dżałamidze był bezproduktywny, a Darvydas Szernas marnował wymarzoną okazję strzelecką, wiślacy Małecki, Kirm i Maor Melikson rozstrzygnęli mecz na korzyść "Białej Gwiazdy". Trener Wisły Robert Maaskant znowu zamieszał w defensywie i postanowił odstawić od pierwszego składu Kewa Jaliensa, by posłać do boju duet stoperów: Osman Chavez - Gordan Bunoza. Rozczarowanie spotkało znowu Łukasza Gargułę, który po spotkaniu pucharowym z Podbeskidziem przestał się mieścić choćby do meczowej kadry. Widzewiacy będący w najsilniejszym zestawieniu polowali na błędy defensywy krakowian. I już w 11. min stratę Bunozy na gola dla łodzian mógł zamienić Łukasz Broź, lecz jego strzał do pustej bramki ofiarnym wślizgiem zablokował Radosław Sobolewski. "Sobol" starał się łatać dziury w defensywie, dzięki czemu Tomasz Jirsak mógł się angażować w akcje zaczepne. Jak ta z 23. min, gdy po rozegraniu na klepkę z Cwetanem Genkowem przedarł się pod bramkę, gdzie zatrzymał go dopiero leżący Sebastian Madera. Widzew bronił się w dziewiątkę ustawiając we własnym polu karnym ciasny mur. Przedarcie się w "szesnastkę" wiślakom przychodziło z wielkim trudem, choć Maor Melikson dwoił się i troił. W końcu (37. min) zdecydował się na strzał z 18 m i Macieja Mielcarza uratowało tylko to, że futbolówka przeszła nad poprzeczką. Za moment, będąc tuż przed bramką w piłkę nie trafił Genkow sygnalizując, że z grą lewą nogą nie jest u niego najlepiej. Wisła atakowała, a gola mógł zdobyć Widzew - a jakże, po kontrze. W 39. min z prawej strony dogrywał Darvydas Szernas, a młody Gruzin Nikołoz Dżałamidze nie trafił w piłkę będąc 5 m przed bramką! Mało tego, Paweł Grischok poszedł w ślady Dżałamidze i zamiast zamknąć akcję, tak piłkę przyjął, że ta uciekła mu na aut! Kilka chwil później widzewiacy żałowali już nie tylko tego, że nie prowadzą 1-0, ale również tego, że przegrywają! Andraż Kirm zmienił się stronami z Patrykiem Małeckim i dograł z prawej flanki w pole karne. Wydawało się, że było to podanie do nikogo, lecz Maciej Mielcarz i obrońcy łodzian na tyle długo czekali, że do piłki dopadł "Mały", by strzałem z lewej nogi wpakować piłkę w długi róg! Wisła wróciła z dalekiej podróży w 56. min. Po faulu bez piłki Bunozy z rzutu wolnego zza linii bocznej pola karnego chytrze uderzył Dudu - Siergiej Pareiko sparował piłkę na słupek i ta zmierzała do pustej bramki, lecz za swój błąd zrehabilitował się Bunoza wybijając piłkę. Szczęście do wiślaków uśmiechnęło się też w 68. Min, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Grischoka Sebastian Madera główkował niecelnie z siedmiu metrów. Lider Ekstraklasy dobrze się prezentował się do około 60. minuty - szansę na drugiego gola miał m.in. Tomasz Jirsak po akcji Genkowa (jego efektowny strzał podeszwą zablokowali obrońcy). Gdy wydawało się, że lada moment Widzew wyrówna, Melikson uciekł z kontrą, wpadł w pole karne i został sfaulowany przez Mielcarza. Sędzia wskazał na "wapno", a bramkarza Widzewa wyrzucił z boiska pokazując mu drugą żółtą kartkę. Za Grischoka na boisko, między słupki wszedł Bartosz Kaniecki. I.... obronił rzut karny wykonywany przez Kirma, ale wobec dobitki Słoweńca był bezradny! Goście nie złożyli broni, tylko niemal natychmiast mogli zdobyć kontaktowego gola, lecz Szernas z 15 m miast strzelić, podał do Pareiki. Ekipa Czesława Michniewicza łatwo siała zamęt pod bramką wiślaków, choćby po rzutach rożnych, które miała seriami. Wisła zagrażała po szybkich wypadach - 3-0 powinno być po tym, jak "Mały" wyłożył piłkę Genkowowi, ale ten z 3 m nie trafił do pustej bramki! Później, po podaniu Kirma znowu nie poradził sobie z opanowaniem piłki lewą nogą (upadł). To były pierwsze momenty, które weryfikowały klasę napastnika z Bułgarii. Ekstraklasa - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę Wisła Kraków - Widzew Łódź 2-0 (1-0) Bramki: 1-0 Małecki (44. z podania Kirma), 2-0 Kirm (81.). Wisła Kraków: Sergei Pareiko - Erik Czikos, Osman Chavez, Gordan Bunoza, Dragan Paljić - Patryk Małecki (87. Wojciech Łobodziński), Radosław Sobolewski, Tomasz Jirsak, Maor Melikson (90. Andres Lorenzo Rios), Andraż Kirm - Cwetan Genkow. Widzew Łódź: Maciej Mielcarz - Souheil Ben Radhia, Sebastian Madera, Wojciech Szymanek, Dudu - Adrian Budka, Łukasz Broź (71. Riku Riski), Mindaugas Panka, Paul Grischok (77. Bartosz Kaniecki) - Nika Dżalamidze (66. Velibor Duric), Darvydas Szernas. Sędziował Robert Małek (Zabrze). Żółte kartki - Mielcarz, Panka. Czerwona - Mielcarz (75., druga żółta). Widzów: 15900.