Przeczytaj co powiedział nam po zejściu z kortu Michał Przysiężny W pierwszym gemie przy swoim serwisie Przysiężny wybronił się ze stanu 15:40, ale od równowagi zepsuł dwie kolejne piłki. To przełamanie podania okazało się decydujące, bowiem Chińczyk utrzymał do końca przewagę "breaka" i wygrał seta 6:4 po 29 minutach. Obaj tenisiści po pierwszym serwisie często decydowali się na pójście do siatki albo wykorzystywali mniej udane returny rywali, by szybko kończyć wymiany. Dłuższa gra, często z głębi kortu, toczyła się praktycznie tylko przy drugim podaniu. Polak pewnie wygrał swojego gema na otwarcie drugiego seta, a w następnym prowadził 40:0, ale nie wykorzystał trzech "break pointów". W piątym gemie nieoczekiwanie stracił swój serwis i chwilę później zrobiło się 2:4. Od tego momentu Przysiężny przyspieszył tempo wymian i zaczął bardziej ryzykować, a niemal bezbłędna gra pozwoliła mu wyjść na prowadzenie 5:4 i 6:5. W tym momencie poprosił na kort fizjoterapeutę, ze względu na ból pleców, ale skończyło się tylko na konsultacjach. W 12. gemie, przy serwisie Lu, zmarnował setbola, więc doszło do tie-breaka. W decydującej rozgrywce Polak prowadził 5:3 i 6:5, ale wtedy nie wykorzystał drugiej piłki setowej i trzeciej przy 7:6. Zresztą od tego stanu przegrał trzy kolejne punkty, a partię nieco pechowo, po szczęśliwym returnie rywala, który dostał prosto w nogi, po 70 minutach walki. W trzecim gemie trzeciego seta Przysiężny zdobył "breaka" i prowadził 2:1. Poprosił wtedy o czas na pomoc medyczną, podczas której fizjoterapeuta masował mu plecy. Po wznowieniu gry podwyższył jeszcze prowadzenie na 3:1, ale później nie zdołał już zdobyć gema. Pojedynek zakończył się po dwóch godzinach i 25 minutach. Polak odnotował w nim 26 niewymuszonych błędów, o sześć więcej od rywala, który miał 21 asów serwisowych i pięć podwójnych błędów (Michał po cztery). W ten sposób zakończył się wimbledoński debiut Przysiężnego, który dopiero po raz drugi w karierze zakwalifikował się na podstawie rankingu do turnieju głównego w Wielkim Szlemie. Pierwszy raz udało mu się to przed miesiącem, gdy odpadł w pierwszej rundzie na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu. Wcześniej, w sierpniu 2007 roku, przebił się przez eliminacje US Open, ale później przegrał również pierwszy mecz. Natomiast w Londynie sprawił w poniedziałek sporą niespodziankę eliminując w trzech setach Chorwata Ivana Ljubicica, rozstawionego z numerem 17. Przysiężny jest obecnie sklasyfikowany na 94. miejscu w rankingu ATP World Tour, a Lu jest 80. Było to ich pierwsze spotkanie. Po południu Polak wystąpi jeszcze w deblu, razem z Dudim Selą z Izraela, a ich rywalami będą Amerykanie John Isner i Sam Querrey (nr 12.). Do drugiej rundy przeszedł Amerykanin Andy Roddick (5.), natomiast wśród kobiet bez straty seta awansowały byłe liderki rankingu tenisistek Belgijki Kim Clijsters i Justine Henin. Rozstawiona z numerem ósmym Clijsters wygrała w środę z Chorwatką Karoliną Sprem 6:3, 6:2, natomiast Henin (17.) pokonała Niemkę Kristinę Barrois 6:3, 7:5. Oprócz nich 1/16 finału osiągnęły m.in. Francuzka Marion Bartoli (11.) i Niemka Angelique Kerber, która wyeliminowała Shahar Peer z Izraela (13.) 3:6, 6:3, 6:4. Wyniki środowych spotkań: pierwsza runda gry pojedynczej kobiet Daniela Hantuchova (Słowacja, 24) - Vania King (USA) 6:7 (4-7), 7:6 (7-4), 6:3 druga runda gry pojedynczej kobiet Venus Williams (USA, 2) - Jekaterina Makarowa (Rosja) 6:0, 6:4 Jelena Jankovic (Serbia, 4) - Aleksandra Wozniak (Kanada) 4:6, 6:2, 6:4 Kim Clijsters (Belgia, 8) - Karolina Sprem (Chorwacja) 6:3, 6:2 Marion Bartoli (Francja, 11) - Petra Martic (Chorwacja) - walkower Nadieżda Pietrowa (Rosja, 12) - Yung-Jan Chan (Tajwan) 6:3, 6:4 Angelique Kerber (Niemcy) - Shahar Peer (Izrael, 13) 3:6, 6:3, 6:4 Yanina Wickmayer (Belgia, 15) - Kirsten Flipkens (Belgia) 7:6 (11-9), 6:4 Justine Henin (Belgia, 17) - Kristina Barrois (Niemcy) 6:3, 7:5 Wiera Zwonariewa (Rosja, 21) - Andrea Hlavackova (Czechy) 6:1, 6:4 Maria Kirilenko (Rosja, 27) - Shenay Perry (USA) 6:1, 6:4 Aliona Bondarenko (Ukraina, 28) - Varvara Lepchenko (USA) 4:6, 6:4, 6:3 Jarmila Groth (Australia) - Melanie Oudin (USA, 33) 6:4, 6:3 Cwetana Pironkowa (Bułgaria) - Wiera Duszewina (Rosja) 6:3, 6:4 Regina Kulikowa (Rosja) - Jarosława Szwedowa (Kazachstan, 30) 6:2, 6:4 Greta Arn (Niemcy) - Alicia Molik (Australia) 7:5, 6:4 Cwetana Pironkowa (Bułgaria) - Wiera Duszewina (Rosja) 6:3, 6:4 pierwsza runda gry pojedynczej mężczyzn Thiemo De Bakker (Holandia) - Santiago Giraldo (Kolumbia) 6:7 (4-7), 6:4, 6:3, 5:7, 16:14 Nicolas Mahut (Francja) - John Isner (USA, 23) 4:6, 6:3, 7:6 (9-7), 6:7 (3-7), 59:59 - mecz przerwano w wyniku zapadających ciemności druga runda gry pojedynczej mężczyzn Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Ilija Bozoljac (Serbia) 6:3, 6:7 (4-7), 6:4, 7:6 (7-5) Novak Djokovic (Serbia, 3) - Taylor Dent (USA) 7:6 (7-5), 6:1, 6:4 Andy Roddick (USA, 5) - Michael Llodra (Francja) 4:6, 6:4, 6:1, 7:6 (7-2) Daniel Brands (Niemcy) - Nikołaj Dawidienko (Rosja, 7) 7:6 (7-5), 7:6 (10-8), 6:1 Tomas Berdych (Czechy, 12) - Benjamin Becker (Niemcy) 7:5, 6:3, 6:4 Lleyton Hewitt (Australia, 15) - Jewgienij Koroliew (Kazachstan) 6:4, 6:4, 3:0 - krecz Koroliewa Juergen Melzer (Austria, 16) - Viktor Troicki (Serbia) 6:7 (5-7), 4:6, 6:3, 7:6 (8-6), 6:3 Gael Monfils (Francja, 21) - Karol Beck (Słowacja) 6:4, 6:4, 6:7 (4-7), 6:4 Feliciano Lopez (Hiszpania, 22) - Ricardas Berankis (Litwa) 7:5, 4:6, 6:3, 6:4 Albert Montanes (Hiszpania, 28) - Brendan Evans (USA) 3:6, 6:3, 6:7 (5-7), 6:1, 6:4 Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 29) - Teimuraz Gabaszwili (Rosja) 7:6 (8-6), 5:7, 2:6, 7:6 (7-5), 9:7 Victor Hanescu (Rumunia, 31) - Marsel Ilhan (Turcja) 6:4, 6:4, 3:6, 6:3 Yen-Hsun Lu (Tajwan) - Michal Przysiężny (Polska) 6:4, 7:6 (9-7), 6:3 Florian Mayer (Niemcy) - Mardy Fish (USA) 6:7 (2-7), 6:3, 6:4, 6:4 Arnaud Clement (Francja) - Peter Luczak (Australia) 6:7 (4-7), 6:3, 6:3, 6:4 Denis Istomin (Uzbekistan) - Rainer Schuettler (Niemcy) 6:3, 7:6 (7-5), 4:6, 4:6, 6:1 pierwsza runda gry podwójnej kobiet Alicja Rosolska, Zi Yan (Polska, Chiny, 15) - Julie Coin, Marie-Eve Pelletier (Francja, Kanada) 6:3, 6:2 Dominika Cibulkova, Anastazja Pawliuczenkowa (Słowacja, Rosja) - Edina Gallovits, Klaudia Jans (Rumunia, Polska) 4:6, 6:2, 6:4 pierwsza runda gry podwójnej mężczyzn Leonardo Mayer, Horacio Zeballos (Argentyna) - Łukasz Kubot, Oliver Marach (Polska, Austria, 5) 6:3, 6:7 (6-8), 6:3, 2:6, 8:6 Mariusz Fyrstenberg, Marcin Matkowski (Polska, 6) - Michael Kohlmann, Jarkko Nieminen (Niemcy, Finlandia) 6:7 (4-7), 6:1, 1:6, 7:6 (7-2), 6:4