Rywalem Juve w walce o Ligę Mistrzów był mistrz Słowacji, Artmedia Petrzałka. Włosi nie pozostawili jednak złudzeń naszym południowym sąsiadom i rozgromili ich 4:0. Być może turyńczyków rozsierdził ostatni ranking klubowy FIFA, który plasuje "Starą Damę" dopiero na 95 miejscu. W środowy wieczór podopieczni Claudio Ranieriego jakby na przekór rankingom grali jak czołowa ekipa europejska. "Pokazali swoje muskuły, choć mecz wyglądał jak sparing. To było jak spacerek w parku" - opisuje spotkanie "La Gazetta". Ozdobą meczu była niesamowita bramka Alessandro Del Piero na 2:0. Alex w pełnym biegu dopadł do bezpańskiej piłki przed polem karnym i mocno uderzył ją wewnętrzną stroną stopy. Precyzyjnie podkręcona futbolówka po chwili wpadła do bramki tuż przy spojeniu słupka z poprzeczką i zatrzepotała w siatce. Gol "stadiony świata"! A może raczej bramka a'la Del Piero? Włoska prasa podkreśla, że był to już 38 gol w 80 meczu w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów, a ogółem 242 gol dla Juventusu w jego 16-letniej przygodzie z klubem ze Stadio Delle Alpi. Pozostałe bramki to zasługa Mauro Camoranesiego, Giorgio Chielliniego i Nicoli Legrottaglie'a. Teraz w drodze do Champions League, Juve czeka jeszcze jededn krok:rewanż w Bratysławie. Według Włochów dostanie się do Ligi Mistrzów powinno być łatwe jak "raz dwa trzy"...