Biało-czerwone będą walczyć o awans do igrzysk olimpijskich w Rumunii (28-30 marca). Rywalkami Polek będą gospodynie, Chorwatki i Japonki. Reprezentacja Polski rozpoczęła oficjalne przygotowania do turnieju kwalifikacyjnego. "Awansują dwa zespoły z czterech i chociaż Rumunki są faworytkami, to Chorwatki prezentują poziom zbliżony do naszego" - stwierdził selekcjoner. "Na trzydniowej konsultacji w Cetniewie przebywa 19 dziewczyn. Niepokoi mnie słabsza forma zawodniczek Zagłębia Lubin. Porozmawiam o tym z dziewczynami, które przecież mają duży potencjał" - podkreślił Zenon Łakomy. "Martwią mnie choroby i urazy. Osłabiona jest rozgrywająca Dorota Malczewska, bramkarka Gosia Sadowska od tygodnia zmaga się z grypą żołądkową, Magda Chemicz ma kontuzję pleców, a Kinga Polenz potrzebuje trochę czasu, aby wrócić do świetnej formy po wstrząśnieniu mózgu. Za to jest z nami już zdrowa Emilia Rogucka. To budujące, że władze Frankfurter HC nie kręciły nosem, że muszą ją puścić do Polski. Bo reprezentacja zawsze powinna mieć priorytet" - zakończył szkoleniowiec biało-czerwonych.