"Ile lat z rzędu można grać o wicemistrzostwo kraju? Tak naprawdę w polskich rozgrywkach liczą się tylko dwa zespoły - Bogoria Grodzisk Mazowiecki i Trasko" - powiedział Nowakowski. Według przedstawiciela Trasko, władze drużyny z Ostrzeszowa (Wielkopolska) są zadowolone z drugiej pozycji w Polsce, choć aspiracje były znacznie większe. Zdają sobie jednak sprawę, że detronizacja bardzo silnej kadrowo Bogorii będzie niezwykle trudna. W obecnym sezonie barw Trasko bronią m.in. byli lub obecni reprezentanci Polski Daniel Górak, Bartosz Such i Marcin Kusiński. "Zawodnicy już wcześniej zostali powiadomieni o planowanym wycofaniu z ligi" - dodał Nowakowski. Najszybciej nowego pracodawcę znalazł Górak, który będzie występował w... Bogorii. W fazie play off - półfinale rozgrywek 2008/2009 Trasko zmierzy się z Gorzovią Romus Gorzów Wielkopolski, a rywalem Bogorii będzie Bać-Pol Cash&Carry AZS Politechnika Rzeszowska. Spotkania odbędą się w maju. "Nie rezygnujemy definitywnie z tenisa stołowego. Utrzymywać będziemy drugi zespół, chcemy powołać szkółkę i przygotowywać miejscową młodzież. Decyzja o wycofaniu z ekstraklasy nie ma podłoża finansowego. Ale nie chcemy sprowadzać jeszcze jednego dobrego pingpongisty, który spowoduje zwiększenie i tak wysokiego budżetu, bo i z nim nie mamy pewności, że sięgniemy po tytuł" - zakończył członek zarządu Trasko. Polski Związek Tenisa Stołowego nie otrzymał jeszcze pisma informującego o wycofaniu Trasko. W kończącym się sezonie z ekstraklasy spadły dwie ekipy: Baruch Prokadr Dojlidy WSFiZ Białystok i Odra Głoska. Być może w najwyższej klasie rozgrywkowej, po rezygnacji Trasko Ostrzeszów, pozostanie klub ze stolicy Podlasia.