"Moim obowiązkiem, jako przewodniczącego komisji, jest przedstawienie pozostałym członkom stanowiska kierownictwa Związku. Nie mogę jednak przesądzić, że Komisja Odwoławcza ds. Licencji przychyli się do wniosku Komisji ds. Nagłych PZPN i w ogóle się nim zajmie" - powiedział PAP Zbigniew Lewicki. W środę późnym wieczorem Komisja ds. Nagłych PZPN, wobec nowych faktów dotyczących łódzkiego klubu, przekazała sprawę ŁKS do ponownego rozpatrzenia przez Komisję Odwoławczą ds. Licencji. W czwartek wiceminister sprawiedliwości senator Krzysztof Kwiatkowski w imieniu łódzkich kibiców podziękował prezesowi PZPN Grzegorzowi Lacie za umożliwienie ponownego rozpatrzenia licencyjnego wniosku ŁKS. "To doskonała wiadomość ponieważ pojawia się szansa, że w nowym sezonie, w ekstraklasie, zagra klub, który w minionych rozgrywkach wywalczył dobre 7. miejsce, a jego nieobecność w najwyższej klasie rozgrywek spowodowałyby drobne uchybienia formalne, które zostały już wyjaśnione" - napisał Kwiatkowski w przesłanym do PAP liście otwartym skierowanym do prezesa PZPN. ŁKS od kilku tygodni ubiega się o przyznanie licencji na grę w ekstraklasie. Jeśli jej nie otrzyma, wówczas jego miejsce w najwyższej klasie zajmie Cracovia, a łodzianie występować będą w sezonie 2009/2010 w 1. lidze. CZYTAJ TAKŻE: ŁKS RACZEJ ZOSTANIE W EKSTRAKLASIE EKSTRAKLASA NIE DLA WIDZEWA WIDZEW NIE ZGADZA SIĘ Z DECYZJĄ PZPN