Duża w tym zasługa bramkarza gości Brada Friedla, który dwoił się i troił aby nie dać się pokonać. Amerykanin kilka razy w fantastycznym stylu powstrzymywał najaktywniejszego na boisku Craiga Bellamy'ego. Rozstrzygnięcie meczu przyszło 12 minut przed końcowym gwizdkiem, wtedy to Lucas Neil przepięknym lobem z lewej strony pola karnego pokonał... własnego bramkarza. Usilne próby gospodarzy doprowadzenia choćby do wyrównania nie przyniosły efektu i mecz zakończył się zwycięstwem drużyny Martina O'Neila. O przewadze West Hamu świadczą statystyki, gospodarze oddali 20 strzałów na bramkę Brada Friedla, w tym 8 celnych, natomiast goście 11 razy uderzali w kierunku Roberta Greena i tylko dwukrotnie zmuszali go do wysiłku. West Ham United - Aston Villa 0:1 (0:0) 0:1 Lucas Neill 78. min (sam.) Żółte kartki: Neil, Bellamy (WHU) Milner (Aston Villa) sędziował: M. Halsey WHU: Green - Upson, Davenport, Ilunga, Neill - Parker (46 Mullins), Noble, Collison (84 Tristan), Behrami (57 Bowyer) - Bellamy, Cole Aston Villa: Friedel - Laursen, Davies, Young, Cuellar (58 Reo-Coker) - Barry, Sidwell, Petrov, Young, Milner - Agbonlahor Wyniki 18. kolejki Premier League Tabela Premier League