W składzie West Ham na chwilę obecną jest jeden w pełni zdrowy napastnik - Carlton Cole. Dean Ashton natomiast jest bliski opuszczenia klubu, natomiast Luis Boa Morte doznał ciężkiej kontuzji i wróci do gry za kilka miesięcy. To powoduje, że zespół potrzebuje zawodnika na tą pozycję i może nim zostać Gudjohnsen, który w Barcelonie nie może liczyć na regularne występy, deklarując chęć powrotu do Premier League. - Gudjohnsen to jeden z zawodników, który słusznie jest łączony z transferem do WHU - oznajmił Zola - To jednak piłkarz, który ma oferty nie tylko z naszego klubu. My koniecznie potrzebujemy napastnika, a kto nim będzie, tego jeszcze nie możemy potwierdzić. Zola dodał, że do drużyny będzie wprowadzał kolejnych młodych wychowanków. W ubiegłym sezonie dobre recenzje zebrali Jack Collison i Junior Stanislas, a w najbliższym szansę otrzymają inni. - Mamy już młodych graczy, którzy świetnie się wprowadzili do zespołu. To efekt znakomitej polityki kadrowej klubu, który inwestuje w młodzieżową szkółkę, dlatego też często możemy sięgnąć po "naszych" graczy, zamiast wydawać spore sumy pieniężne na transfery.