"Chciałbym podkreślić postawę Rumunów, którzy mimo wysokiej przegranej przyjęli walkę i nie pękli ani na moment" - powiedział Wenta na łamach "Sportu". Po spotkaniu była ogromna radość z osiągniętego celu. Tym bardziej, że awans biało-czerwonych do samego końca nie był pewny. Trzy ostatnie mecze w eliminacjach miały wysoki ciężar gatunkowy. Gracze Wenty zremisowali we Wrocławiu ze Szwecją 32:32 dzięki celnemu rzutowi Bartosza Jureckiego w ostatnich sekundach. Ten wynik sprawiał, że szczypiorniści spod znaku "Trzech Koron" byli pewni awansu z pierwszego miejsca w grupie. Natomiast nasi zawodnicy nie mogli sobie pozwolić na porażkę w dwóch ostatnich spotkaniach. Karol Bielecki i spółka nie zawiedli. Polacy pokazali miejsce w szyku Czarnogórcom i Rumunom. Mistrzostwa Europy zostaną rozegrane na początku 2010 roku w Austrii. Na kogo trafią Polacy? Gracze Wenty dowiedzą się o tym już w środę, kiedy w Wiedniu odbędzie się losowanie grup. Biało-czerwoni trafili do trzeciego koszyka z Austrią, Norwegią i Węgrami. Rozstawienie drużyn: Koszyk 1: Dania, Chorwacja, Francja, Niemcy Koszyk 2: Szwecja, Hiszpania, Islandia, Rosja Koszyk 3: Austria, Norwegia. Polska, Węgry Koszyk 4: Słowenia, Czechy, Ukraina, Serbia Wszystko wskazuje na to, że kadrę podczas czempionatu Starego Kontynentu wzmocni Grzegorz Tkaczyk. "Najwięcej będzie zależało od jego formy i zdrowia, w jakim będzie stanie fizycznym jesienią. Aktualnie jest po operacji, miał bardzo trudny sezon i pewnie minie kilka miesięcy, zanim wróci do pełni sił.. To jest zawodnik, z którego nie można łatwo zrezygnować, wielu Grześków Tkaczyków w Polsce nie mamy, ale jest w takim okresie kariery, że jeszcze wszystko przed nim" - podkreślił Wenta. CZYTAJ TAKŻE: <a href="http://sport.interia.pl/pilka-reczna/news/orly-wenty-jada-na-me,1326464,21">"Orły" Wenty jadą na ME!</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-reczna/news/tluczynski-gralismy-w-osmiu,1326522,21">Tłuczyński: Graliśmy w ośmiu</a>