Trener Wenta na pytania odpowiadał w języku niemieckim i angielskim, a proponował jeszcze odpowiedzi w hiszpańskim. Z polskimi dziennikarzami rozmawiał jednak w języku ojczystym. - Zbyt łatwo traciliśmy niektóre piłki, zbyt łatwo oddaliśmy pole. Z niektórymi zawodnikami trzeba porozmawiać indywidualnie, bo ich forma musi iść w górę. Każdy musi zrobić rachunek sumienia - mówił. Tłumaczył również niektóre decyzje kadrowe. W meczowej "czternastce" zabrakło Bartłomieja Jaszki i Rafała Kuptela. - Zdecydowaliśmy się po prostu zagrać doświadczonymi zawodnikami - mówił. W całym spotkaniu ani raz na parkiet nie wyszli rozgrywający Damian Wleklak i bramkarz Adam Weiner oraz skrzydłowy Tomasz Tłuczyński, a zmiennik Mariusza Jurasika Patryk Kuchczyński pojawił się na placu zaledwie na kilka chwil, gdy "Józek" dostał dwie minuty kary. - Niektóre rzeczy mogłem rozegrać inaczej, można było wpuścić Damiana ale uznałem że Grzesiek Tkaczyk jest za bardzo "w meczu", i jeśli Damian by wszedł to trochę czasu by mu zajęło wejście w grę - tłumaczył Wenta. Leszek Salva, Stavanger