Obecnie Usmanow jest właścicielem 23% akcji klubu, ale jeśli drugi współwłaściciel, Stan Kroenke sprzeda mu swoje udziały, oligarcha będzie większościowym udziałowcem i jego głos stanie się decydujący. Francuz nie wierzy w obietnice Rosjanina, jakoby po zakupie większości udziałów klubu miał przekazać na wzmocnienie zespołu 100 milionów funtów. - Nawet jeśli tak by się stało, Arsenal nie potrzebuje tak dużych pieniądzy na zakup nowych zawodników. Wielokrotnie mówiłem, że moja polityka jest inna. Skupiam się na rozwoju młodych talentów - przyznał otwarcie Francuz. - Budowałem kadrę "Kanonierów" bardzo świadomie i na moich zasadach. Nie mam zamiaru tolerować tego, by ktoś z zewnątrz dawał mi pieniądze i mówił, kogo mam kupować. Jeśli dojdzie do takiej sytuacji, natychmiast powiem dość - ostro podsumował Wenger.