- To delikatny wybór ale wierzę, że postawię na właściwego golkipera - przyznał Wenger. - Ostatnio z powodu kontuzji pozostałych bramkarzy dałem szansę Mannone i Włoch spisał się świetnie. Dlatego też kiedy wyzdrowiał Almunia, postanowiłem pozostawić w bramce Vito. Łukasz Fabiański najprawdopodobniej wybiegnie w pierwszym składzie Arsenalu w środowym spotkaniu Carling Cup przeciwko drużynie Liverpoolu. To nie koniec dobrych informacji dla "Kanonierów". Do pełnej dyspozycji powrócił także Samir Nasri. Francuz zagrał w zeszłotygodniowym meczu rezerw Arsenalu, a w spotkaniu ligowym przeciwko West Ham zasiadł na ławce rezerwowych. Wciąż kontuzjowani są Denlison, Theo Walcott oraz Tomas Rosicky. W środowy wieczór Arsene Wenger nie będzie mógł skorzystać także z Jacka Wilshere'a i Armanda Traore, którzy również narzekają na urazy. W kadrze meczowej znaleźli się za to "młodzi gniewni" Arsenalu, Carlos Vela, Kieran Gibbs, Sanchez Watt, Fran Merida oraz Aaron Ramsey.