Zespół zajmujący dopiero przedostatnią pozycję w pierwszoligowej tabeli sensacyjnie pokonał na wyjeździe"Koniczynki" 3:2 i mimo nie najlepszego wyniku na własnym terenie - 0:0 znalazł się w gronie czterech najlepszych klubów rozgrywek. 90 minut w szeregach Panathinaikosu rozegrał polski obrońca Jakub Wawrzyniak. 71 minut meczu było fatalnych dla gospodarzy, gdyż stracili oni 3 gole. Wynik otworzył w 23. minucie Deniz Baykara. W 56. i 71. minucie bramkarza Panathinaikosu dwukrotnie pokonał Słoweniec Nastja Cech. Za pierwszym razem skutecznie wykonał rzut karny. "Wszechateńscy" wzięli się do roboty dopiero na kwadrans przed końcem pojedynku. W 75. minucie gola kontaktowego zdobył Lazaros Christodoulopoulos. Samobójcze trafienie zawodnika Panserraikosu, Anastasiosa Papazoglou w 90. minucie ustaliło wynik spotkania na 3:2 dla niedocenianych gości. W półfinale zwycięzcy pojedynku zmierzą się z Olympiakosem Pireus, który w środę pokonał w rewanżu 2:0 PAOK Saloniki, odrabiając straty z pierwszego meczu przegranego 0:1. Panathinaikos Ateny - Panserraikos 2:3 (0:1) 0:1 Baykara 23. min 0:2 Cech 56. min (k) 0:3 Cech 71. min 1:3 Christodoulopoulos 75. min 2:3 Papazoglou 90. min (s)