"Mogę ujawnić, że zdaniem naszych lekarzy Marcin na 99 procent wróci do gry na wysokim poziomie. Liczymy, że zagra jeszcze w tym sezonie" - dodał. To byłaby bardzo dobra wiadomość dla Polaka. Wasilewski strasznej kontuzji - podwójnego otwartego złamania nogi - doznał 30 sierpnia po brutalnym ataku Axla Witsela ze Standardu Liege. Reprezentant Belgii za swoje zachowanie został ukarany grzywną w wysokości 250 euro i zawieszeniem na osiem meczów. Kibice Anderlechtu nie zapomnieli o naszym zawodniku. "Witsel sfaulował go w 25. minucie i od tej pory, w trakcie każdego spotkania, u siebie i na wyjeździe, właśnie w 25. minucie wszyscy nasi kibice zaczynają skandować nazwisko Wasilewskiego" - opowiada van Holsbeeck. Czytaj także: Wasilewski: Mogę wybaczyć, ale nie zapomnę Witsel: Wiem, że wszędzie będę wygwizdywany