Warszawski zespół najpóźniej z klubów ekstraklasy rozpoczął kompletowanie składu. Politechnika przegrała z Jadarem Radom walkę o utrzymanie w PlusLidze, ale gdy okazało się, że radomianie mają problemy finansowe -stołeczny klub przejął jego miejsce oraz ważne kontrakty sześciu zawodników. Tylko trzech z nich zdecydowało się jednak na przenosiny do Warszawy - Robert Prygiel, Kubańczyk Maikel Salas i Wojciech Żaliński. "Nikogo nie będziemy zmuszać do gry w naszych barwach" - mówiła wówczas prezes klubu Jolanta Dolecka i wraz z trenerem Radosławem Panasem rozpoczęli szukanie innych graczy. Najważniejszym nabytkiem jest z pewnością Zbigniew Bartman. Przyjmujący polskiej reprezentacji ma pełnić w zespole funkcję lidera. Świetnie się w niej sprawdził podczas niedawnego Memoriału Zdzisława Ambroziaka, który po raz pierwszy w pięcioletniej historii został wygrany przez stołeczny klub. Wspomagać mają go wielokrotny reprezentant Polski, środkowy Marcin Nowak, ukraiński atakujący Ołeksandr Stacenko, estoński środkowy Ardo Kreek oraz przyjmujący Krzysztof Wierzbowski i Michał Kubiak. Z ekipy, która w zeszłym sezonie nie zdołała się utrzymać w PlusLidze zostali Dariusz Szulik, Jan Król, Janusz Gałązka, Bartłomiej Neroj i Damian Wojtaszek. "Zapowiadamy walkę z każdym. Będziemy chcieli prezentować podobny styl siatkówki, jaki udało nam się pokazać w Memoriale Ambroziaka - bardzo agresywnie w zagrywce, świetnie w obronie, dobrze w bloku i fajnie w ataku" - powiedział PAP Bartman. Politechnika tworzy mieszankę młodych i doświadczonych zawodników. "Najlepszym przykładem takiego kształtowania drużyny jest Tytan AZS Częstochowa. Od lat prowadzą właśnie taką politykę i to się sprawdza. Oczywiście to połączenie ze względu na młodość może przynieść wiele nieoczekiwanych błędów, ale na pewno tworzymy też waleczną grupę" - ocenił. Sportowy cel drużyny jest jasny - zespół ma walczyć o czołowe lokaty w PlusLidze siatkarzy i udział w europejskich pucharach. "Od wyników zespołu będzie bardzo wiele zależeć, dlatego śmiało mogę powiedzieć, że przed nami jeden z najważniejszych sezonów w historii" - przyznała prezes Dolecka. Sponsorzy natomiast zadbali o finansowe zmotywowanie zawodników. "Przygotowaliśmy sowitą premię za zajęcie miejsca w pierwszej szóstce. Mamy nadzieję, że to będzie dodatkowy element motywacji i pomoże im w osiągnięciu założeń" - przyznał prezes firmy Neckermann Polska Sp. z o.o. Krzysztof Piątek. Przygotowania warszawska ekipa rozpoczęła 23 sierpnia. W ciągu dwóch miesięcy rozegrali dwanaście sparingów, osiem z nich wygrali i odnieśli pierwsze w historii zwycięstwo w Memoriale Zdzisława Ambroziaka. W hali Arena Ursynów w Warszawie byli jedyną niepokonaną drużyną - wygrali z mistrzami Polski PGE Skrą Bełchatów, brązowymi medalistami ubiegłego sezonu Jastrzębskim Węglem i Tytanem AZS Częstochowa.