W 20 kolejkach podlaska drużyna zgromadziła 30 punktów i zajmuje piąte miejsce. Do Zooleszcz Gwiazdy traci dwa "oczka", ale rywale mają jedno spotkanie mniej rozegrane. W piątek 21 kwietnia bydgoszczanie zmierzą się u siebie z Poltarex Pogonią Lębork, która już nie ma szans na utrzymanie. - Przede wszystkim w maju musimy pokonać Palmiarnię Zielona Góra i liczyć na jakąś porażkę Gwiazdy. Wtedy pozostanie różnica 2 punktów, a w ostatniej kolejce 15 maja podejmiemy klub z Bydgoszczy - stwierdził "Wandżi". Pewne awansu do play off są trzy kluby: ubiegłoroczny finalista Dekorglass Działdowo, broniąca tytułu Unia-AZS AWFiS Gdańsk oraz Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki. Dołączy do nich Zooleszcz Gwiazda, Dojlidy, a może plasująca się na szóstej pozycji 3S Polonia Bytom (27 pkt w 19 meczach). Matematyczne szanse zachowały jeszcze inne drużyny. Wiele wyjaśni się w piątek, kiedy Dartom spotka się z 3S Polonią, a Energa-Manekin Toruń z Morlinami Ostróda. W Gdańsku zagrają mistrz i wicemistrz kraju. W meczach superligi zaprezentują się zawodnicy, którzy we wtorek zapewnili reprezentacji awans do drużynowych mistrzostw Europy w Luksemburgu. W rewanżu z Czechami (3:0) punkty zdobyli: Wang, Daniel Górak (Dartom Bogoria) i Robert Floras (3S Polonia). - Patrząc na składy innych spotkań play off o awans do DME dobrze się stało, że trafiliśmy na Czechów, choć to też solidna ekipa. W takich spotkaniach między wyrównanymi zespołami decyduje psychika, a dużym wsparciem była białostocka publiczność - dodał Wang Zeng Yi, który w tym sezonie superligi wygrał 20 z 31 pojedynków. W rankingu indywidualnym zajmuje trzecią pozycję, za Rosjaninem Wasilijem Lakiejewem (Fibrain G2A AZS Politechnika Rzeszów) 22-15 i Czechem Jirim Vrablikiem (Dekorglass). Na liście rankingowej decyduje liczba zwycięstw, dlatego niepokonany Wong Chun Ting z Hongkongu (Dekorglass) 8-0 sklasyfikowany jest dopiero w trzeciej dziesiątce.