Miejscowi Warsaw Eagles podejmować będą debiutującą w rozgrywkach drużynę Kozłów Poznań. Początek spotkania planowany jest na godzinę 13. Husaria broni miasta przed Diabłami W trzeciej rundzie rozgrywek Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego naprzeciw siebie staną zespoły: Devils Wrocław oraz Husaria Szczecin. Mecz odbędzie się w najbliższą niedzielę, 29 kwietnia, o godzinie 13 na stadionie Vielgovii Szczecin (ulica Bałtycka 36). Warsaw Eagles vs. Kozły Poznań, Warszawa Sobotni mecz będzie pierwszym, jakie drużyna Warsaw Eagles rozegra przed własną publicznością w drugim sezonie PLFA. Po szczęśliwym zwycięstwie w inauguracyjnym meczu ligi 7-6 z AZS Silesia Miners, zawodnicy Eagles chcą odbudować swoją dominującą pozycję. - Bardzo chcemy zatrzeć złe wrażenie po meczu w Kutnie z zespołem AZS-u Silesia Miners. Mamy nadzieję, że nasi kibice będą nas głośno wspierać podczas starcia z Kozłami Poznań. Liczymy, że będą naszym "dwunastym zawodnikiem na boisku" - podkreślił Piotr Gorzkowski ze stołecznej drużyny. Zawodnicy Warsaw Eagles nie ukrywają, że ekipa z Poznania jest dla nich sporym znakiem zapytania i nie wiedzą, czego mogą się spodziewać w sobotnim pojedynku. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w drużynie Kozłów Poznań, gdzie wszyscy doskonale znają atuty obrońców tytułu Mistrza Polski. - Zdajemy sobie sprawę z umiejętności i doświadczenia warszawskiej drużyny. Minimalną wygraną z Miners traktujemy jako błąd w sztuce warszawian - zapewnił rzecznik prasowy Kozłów Poznań Adrian Majchrzak. Mimo ogromnego szacunku dla rywala, poznańscy debiutanci zapowiadają, że łatwo skóry nie sprzedadzą. - Nastroje w zespole są bojowe i zapewniamy naszych kibiców, że będziemy walczyć nie o każdy metr, lecz o centymetr boiska - ostrzegł rywali Adrian Majchrzak. Już w sobotę będziemy mogli się przekonać, jakim potencjałem dysponuje kolejny debiutant w PLFA. Husaria Szczecin vs. Devils Wrocław, Szczecin Całość niedzielnej imprezy rozpocznie się już o godzinie 12. Rozgrywce futbolistów towarzyszyć będzie sportowy piknik rodzinny, na którym organizatorzy przewidzieli występy znanych szczecińskich DJ-ów oraz zespołu rockowego. Po dotkliwej porażce Husarii Szczecin w Sopocie z Pomorzem Seahawks drużyna jest zmobilizowana i gotowa do kolejnej bitwy. Tym razem bronić się będą przed "diabelską" siłą i doświadczeniem drużyny wrocławskiej, która w poprzedniej kolejce pokonała 1. KFA Fireballs Wielkopolska 32-0. - Dziś najważniejsze jest spotkanie z Husarią, nic innego się nie liczy. Zrobimy wszystko, żeby Wrocław był dumny z Devils! - podkreślił rangę tego spotkania Artur Guzik, trener drużyny gości. Trener gospodarzy, Marcin Łazarczyk docenił zalety rywali - Devils Wrocław to potężna drużyna mająca za sobą bagaż wygranych oraz rozegranych meczów. Nasi bardzo dobrzy znajomi, choć na boisku przeciwnicy jak każdy inny. Spotkanie będzie interesującym i pełnym wrażeń widowiskiem, które dodatkowo wzbogacone o występy DJ-ów oraz zespołu rockowego z pewnością okaże się świetnym pomysłem na wspólne rodzinne wyjście.