Robak pojechał w piątek do Straszęcina, gdzie Korona jest do soboty na obozie. Miał zagrać w sparingu przeciwko Stali Mielec. Dostał jednak informację, że nie może grać. Pewnie dlatego, by nie doznać jakiegoś urazu, bo jak się dowiedzieliśmy, do wyścigu po Robaka bardzo mocno wystartowała Cracovia. - Istotnie, dowiedziałem się, że Cracovia jest mną bardzo zainteresowana. I chyba już rozmawiała z Koroną w mojej sprawie. Temat Legii też jeszcze jest, ale coś mi się wydaje, że Korona prędzej dogada się właśnie z Cracovią - powiedział Robak. W piątek w Zabrzu był Grzegorz Bonin, ale nie dogadał się w sprawie indywidualnego kontraktu. - Powiedzmy, że są jeszcze rozbieżności finansowe - mówi Bonin. - Jeśli podpiszę kontrakt z Górnikiem, to na trzy lata. Kiedy to się wyjaśni? Myślę, że w niedzielę. Praktycznie przesądzone jest już roczne wypożyczenie Krzysztofa Gajtkowskiego do Lechii Gdańsk, nadal natomiast nie jest sfinalizowany kontrakt Marcina Kusia do Turcji. Wiele wyjaśni się z pewnością w przyszłym tygodniu, a w poniedziałek dowiemy się, w której lidze Korona zagra w rozpoczynającym się w następny weekend sezonie. W poniedziałek o godzinie 14 Związkowy Trybunał Piłkarski rozpatrzy bowiem odwołanie Korony w sprawie degradacji za korupcję o jedną klasę rozgrywkową. Na posiedzenie trybunału został zaproszony prezes Korony Adam Żak.