"Co za wstyd! FIS przymyka oczy na to, że w kwalifikacje w skicrossie odbyły się tylko z udziałem sześciu rosyjskich sportowców." - napisał na Twitterze dziennikarz francuskiego Eurosportu Florian Pigeon. Kwalifikacje tylko z udziałem Rosjan Faktycznie z zawodów, które miały odbyć się w ten weekend po kolei wycofywali się zawodnicy zagraniczni. Nie chcieli startować w kraju, który dokonał inwazji na Ukrainę. Z udziału zrezygnowali zawodnicy z Austrii, Gruzji, Japonii, Francji, Kanady, Szwecji, Niemiec, Włoch, Czech i Szwajcarii. Mimo wielu głosów krytycznych FIS długo podtrzymywała decyzję o tym, że zawody w Słoniecznajej Dolinie mają się odbyć. Doszło do absurdu. W kwalifikacjach wystąpili tylko sportowcy rosyjscy. W końcu przed południem w piątek FIS podjęła decyzję o anulowaniu tej imprezy w kraju agresora. FIS w końcu postanowił. Nie będzie Pucharów Świata w Rosji Wraz z nią w oficjalnym komunikacie poinformowała, że odwołuje również zawody Pucharu Świata w innych dyscyplinach narciarskich, które były zaplanowane w Rosji, m.in. marcowe konkursy skoków narciarskich kobiet w Niżnym Tagiłie i biegi narciarskie w Tiumeniu. ok