Dziennik "Svenska Dagbladet" ocenił, że Polska jest zespołem, którego "krzywa idzie już w dół", choć Szwedom tradycyjnie nie gra się z nim lekko. "Aftonbladet" stwierdził, że Polska to drużyna z sukcesami, ale ostatnio spisuje się słabiej. Według gazety, drużyna nie potrafi załatać luki w bramce po kontuzjowanym Sławomirze Szmalu, lecz "rywala z takimi zawodnikami, jak Bartosz Jurecki czy Karol Bielecki nie można lekceważyć". Z drugiej strony zwrócono uwagę, że w meczu z Danią w polskiej bramce znakomicie spisał się Marcin Wichary, a kołowego Kamila Syprzaka - 208 cm - nazwano "nową polską wieżą". Pojawiły się również głosy ostrzegawcze. Szwedzki ekspert od piłki ręcznej Johan Flinck pochwalił "Biało-czerwonych" za grę z Duńczykami (27-26). Jego zdaniem, Polacy mają większe szanse na awans do półfinału niż Szwedzi. Dziennik "Expressen" zaznaczył, że Polacy wygrali z Duńczykami, którzy zawsze w mistrzostwach zachodzą daleko. Jak dodano, "Biało-czerwoni" rozegrali świetny mecz, a Szwedzi w rywalizacji z Niemcami zostali przez nich rozjechani. "W pierwszej połowie straciliśmy aż 20 bramek, a obrona przeciekała jak sito" - napisano. Zdaniem "Expressen", awansując do drugiej rundy z zaledwie jednym punktem jak Szwedzi, trudno liczyć na cud i miejsce w półfinale. Selekcjoner Ola Lindgren po przegranym meczu z Niemcami 24-29 w czwartek stwierdził, że zespół gra bardzo nierówno i ma wyraźnie problemy ze stroną psychologiczną. "Zauważyliśmy to już przed trzema laty, lecz nic w tej kwestii się nie zmieniło" - powiedział. Zbigniew Kuczyński