Na razie wystąpi w charytatywnym meczu organizowanym przez Zinedine'a Zidane'a w Maroku, ale pozyskaniem Brazylijczyka zainteresowana jest... włoska Sassuola. Beniaminek Serie B spisuje się w tym sezonie znakomicie, a jego następnym celem jest awans do Serie A. Pomóc ma mu w tym słynny Ronaldo, który po rozwiązaniu kontraktu z Milanem i wyleczeniu kontuzji kolana pozostaje bezrobotny. - Potrzebujemy kogoś kto nam pomoże i mógłbym skontaktować się z Ronaldo. On wciąż ma ambicję gry na najwyższym poziomie, więc może start z niższego pułapu może mu w tym pomóc - marzy Giorgio Squinzi, prężny prezes włoskiego klubu. Squinzi śni o stworzeniu w małej miejscowości dużego klubu. Zainteresował się Sassuolą i wprowadził ją do Serie B. Teraz zatrudnił uznanego szkoleniowca, Andreę Mandorliniego, pod którego wodzą drużyna prowadzi w tabeli na zapleczu Serie A. Wydaje się jednak, że angaż Ronaldo do klubu Serie B jest mało prawdopodobny. Niedawno agent piłkarza odmówił Sienie, która występuje w Serie A, argumentując, że to zbyt mały klub dla jego klienta.