<a class="db-object" title="Ilkay Gundogan" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ilkay-gundogan,sppi,2079" data-id="2079" data-type="p">Gündogan</a> musiał opuścić plac gry po starciu z <a class="db-object" title="Adrien Rabiot" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-adrien-rabiot,sppi,2616" data-id="2616" data-type="p">Adrienem Rabiotem</a>. Obolały piłkarz <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/na-zywo-niemcy-francja-wynik-meczu-na-zywo-relacja-live-mecz-towarzy,nzId,4713">zakończył udział w meczu</a>, a w kolejnych minutach pojawiły się informacje, że na jego biodrze jest już duży siniak. Reprezentant Niemiec miał następnie przejść badania sprawdzające, czy w wyniku zdarzenia mógł doznać poważniejszego urazu. Rudi Völler, <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-niemcy-wyrzucili-selekcjonera-i-wstali-z-kolan-wicemistrzowi,nId,7021558">tymczasowy selekcjoner niemieckiej kadry</a>, który w ostatnich dniach zastąpił zwolnionego <a class="db-object" title="Hansi Flick" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-hansi-flick,sppi,36768" data-id="36768" data-type="p">Hansiego Flicka</a>, uspokajał jednak, że najprawdopodobniej piłkarz nie doznał złamań i co najwyżej będzie musiał wstrzymać się przez kilka dni od treningów by wrócić do pełni sił. W środowe popołudnie Gündogan faktycznie przeszedł badania, a ich wynik to duża radość dla kibiców <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">FC Barcelona</a>. Wprawdzie zawodnik doznał stłuczenia i stąd czuł ból w plecach, ale o poważniejszym urazie nie ma mowy. Co więcej, 32-latek dostał już zgodę lekarzy i będzie mógł zagrać w najbliższym ligowym meczu swojego klubu, który Barca zagra w sobotę z <a class="db-object" title="Real Betis" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-betis,spti,3292" data-id="3292" data-type="t">Realem Betis</a>. Informację o błyskawicznym powrocie Gündogana potwierdził już m.in. Javi Miguel, kataloński dziennikarz piszący o FC Barcelona. <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-hiszpanie-bija-w-lewandowskiego-groza-mu-najgorszym-to-bylby,nId,7021535">Hiszpanie biją w Lewandowskiego. To byłby koniec</a> Na transfer namówił Niemca Robert Lewandowski Ilkay Gündogan dołączył do Barcy przed rozpoczęciem bieżącego sezonu i był jednym z ważniejszych transferów klubu. Doświadczony zawodnik gra w pierwszym składzie swojej nowej drużyny. Niemiec przyznał również w jednym z wywiadów, że wpływ na jego decyzję miał <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a>, który<a href="https://sport.interia.pl/barcelona-fc/news-gwiazdor-barcelony-zdradzil-co-powiedzial-mu-lewy-mocne-slow,nId,6907648"> namawiał go do wybrania oferty właśnie z Barcelony</a>. <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-robert-lewandowski-zagra-z-realem-madryt-w-niezwyklej-koszul,nId,7023130">Robert Lewandowski zagra z Realem w niezwykłej koszulce. Fani zachwyceni</a>