Tylko zwycięstwo może przedłużyć szanse jednej lub drogiej drużyny na awans do kolejnej fazy rozgrywek. W spotkaniu rundy jesiennej w Kielcach mistrz Polski przegrał z Celje 30-36. Wówczas znakomicie grał w słoweńskim zespole Uros Zorman, który jest już zawodnikiem... kieleckiego zespołu (nie może jednak grać w Vive w obecnej edycji LM). Drużyna Celje na skutek kłopotów finansowych została mocno osłabiona. Odeszło czterech piłkarzy - wspomniany Zorman, Dragan Gajić (w meczu w Kielcach rzucił 10 bramek), Ales Pajović i Renato Vugrinec. Nie ma też trenera Zvonimira Serdarusicia. Zespół Celje zajmuje obecnie trzecie miejsce w ekstraklasie Słowenii. - Nie sugerujemy się odejściem kilku zawodników z Celje, pozostali są równie świetni i potrafią grać na dobrym wysokim poziomie - twierdzą zgodnie piłkarze kieleckiego zespołu. Kielczanie wyruszyli w czwartek po południu do Warszawy, po noclegu w piątek rano odlecieli do Słowenii. Wieczorem mieli przewidziany trening w hali w Lasko. Trener Bogdan Wenta ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy, którzy grali w ostatnich spotkaniach ligowych. Mecz rozpocznie się o godz. 18 w sobotę.